Przeszkolił mnie w tych plecionkach mój synek, fajna zabawa dla dzieci i nie tylko...Bo mamy też lubią mieć szybko coś nowego, co akurat kolorem pasuje do stroju a latem jest zapotrzebowanie na kolor. I tak się poplotło...
A to uplecione koralowe dranzoletki przyjaźni między matką a córką :)
Na mniejszą roczkę mniejsza brązowa ...
Bardzo fajne te branzoletki. Proste a jednak mają tyle uroku w sobie. Muszę przyjść na szkolenie do Twojego syna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno to mnie też Maciulek albo Ty musicie nauczyć :) fajne!!! :)
OdpowiedzUsuń